Zwiedzione zmysły
Jak to jest czuć zapach nie widząc? Dotykać nie patrząc? Czy łatwo jest utrzymać równowagę z zamkniętymi oczami? Dlaczego spoglądając w odbicie lustrzane trudno jest nam odrysować kształt? Na te pytania staraliśmy się odpowiedzieć podczas dzisiejszych warsztatów "Zwiedzione zmysły". W trakcie zajęć nasi podopieczni odkrywali zapachy na nowo. Poznali za pomocą zmysłu powonienia powszechnie dostępną żywność nie widząc jej i okazało się, że czosnek może pachnieć, jak banan... a jabłko w swoim zapachu wcale nie jest tak charakterystyczne, jak nam się wydaje. Podobnie rzecz ma się z ziemniakiem.Po porannym eksperymentowaniu wiemy, że stać na jednej nodze z otwartymi oczami to dla większości nie problem, a co będzie, jak je zamkniemy? Czy wtedy zmysł równowagi nie zostanie zachwiany? Dzisiejszego dnia przekonaliśmy się, jak ważną rolę pełnią zmysły w poznawaniu otaczającego nas świata i że - cytując jednego z uczestników warsztatów-"bez zmysłów nie wiedzielibyśmy, że rzeczy wyglądają pięknie, że są przyjemne w dotyku, że ładnie brzmią, że ładnie pachną i dobrze smakują".
