Książka tetbeszka. Zagadkowy „Dom Klepsydry” w DKK dla Młodzieży

Utworzono: czwartek, 30 styczeń 2025 Drukuj E-mail

W natłoku nowości wydawniczych trudno znaleźć książkę oryginalną, nietypową… Jedna z nich była styczniową lekturą Dyskusyjnego Klubu Książki dla Młodzieży. 24 stycznia spotkałyśmy się, by porozmawiać o „Domu Klepsydry” Garetha Rubina, czyli tak zwanej tetbeszce.

Tetbeszka (z francuskiego tête-bêche) – dosłownie „głowa do głowy” – to książka, która zawiera dwie różne historie wydrukowane w jednym tomie, lecz po przeciwnych stronach. Można zacząć od dowolnej z nich lub też czytać naprzemiennie, a by przejść do drugiej linii czasowej wystarczy jedynie odwrócić egzemplarz.

Spotkanie zaczęłyśmy więc od pytania: na jaki wariant się zdecydowałyśmy? Okazało się, że techniki były różne. Jedne z nas zaczęły od części czerwonej, której fabuła rozgrywa się w Kalifornii lat 30. XX wieku, inną opcją było czytanie „chronologicznie”, czyli od części niebieskiej, która rozgrywa się w Anglii w latach 80. XIX wieku. Dwie czytelniczki skusiły się nawet na czytanie na zmianę. I choć sposób czytania mógł mieć wpływ na odbiór książki, żadna z nas nie żałowała obranej przez siebie taktyki, a nietypowy sposób publikacji zdecydowanie przypadł nam do gustu.

Obie historie wiążą się ze sobą, postacie i wydarzenia mają swoje odzwierciedlenie po drugiej stronie, do tego spotykamy się tu z książką w książce. Wszystko to sprawia, że czytanie tej powieści jest prawdziwą przygodą. Dałyśmy się wciągnąć w wyszukiwanie powiązań i ukrytych detali, a część z nas chętnie wróciłaby jeszcze do „Domu Klepsydry”. Wspomniałyśmy również o innych nietypowych książkach, jak na przykład: powieści lub komiksy paragrafowe, „Gra w klasy” Julio Cortázara czy „Żuchwa Kaina” Edwarda Powysa Mathersa.

Na koniec zabawiłyśmy się w detektywów i spróbowałyśmy rozwikłać kilka zagadek kryminalnych z pierwszego tomu „Murdle” G.T. Karber. Serdecznie polecamy nie tylko fanom kryminałów!

Kolejne spotkanie odbędzie się 21 lutego o godzinie 16.00. Porozmawiamy wtedy o książce „O kocie, który ratował książki” Sosuke Natsukawy.

Do zobaczenia!