Justyna Bargielska: Małe lisy – DKK

Utworzono: czwartek, 02 styczeń 2014

„Małe lisy” są zabawne, ale i drapieżne. Bywa, że pod skórą potwornie dokuczliwe. No i z jakim biglem napisane. Chyba tylko Bargielska potrafi tak bezbłędnie zszywać przejmujące opowieści z różnorodnych strzępków życia. Bo w jej świecie wszystko zasługuje na opowieść. To lektura dla każdego z nas, którzy chcielibyśmy wiedzieć, jakie możliwości tkwią jeszcze we współczesnej prozie. Autor tekstu: Jerzy Jarniewicz


Justyna Bargielska (ur. w 1977) zadebiutowała w 2003 tomem wierszy „Dating session”. Dwa lata później publikuje tom „China Shipping”. W 2009 „Dwa fiaty”, za które otrzymała w 2010 Nagrodę Literacką „Gdynia” . W 2011 dostaje „Gdynię” za prozę, debiutancką powieść „Obsoletki”, nominowaną do Paszportu „Polityki”. Książka znalazła się też w finale Nagrody Literackiej NIKE 2011. W 2012 opublikowała tom wierszy „Bach for my baby”. W 2013 została nominowana do Nagrody im. Wisławy Szymborskiej, a jej „Bach for my baby” znalazło się w finałowej siódemce NIKE 2013.


Mogłoby się wydawać, że to wszystko zostało już powiedziane, że było w literaturze feministycznej, że to samo pisała Erica Jong czy Virginia Woolf, jednakże Bargielska przedstawia świat nam bliski, nasze tu i teraz, z aktualnymi cywilizacyjnymi niesnaskami, typowymi polskimi problemami, sprowadzonymi często do absurdu . Warstwa językowa jest ogromnym atutem tej książki. Bargielska bawi się językiem, wyłapując wszelkie lapsusy językowe tworzy swój własny dialekt, język pomieszany, połamany, który nie istnieje, ale jest nam wyjątkowo bliski i dlatego zgodnie z radą Dariusza Nowackiego: „Tę książkę warto czytać z ołówkiem w ręku. Żeby od razu podkreślić rewelacyjne bon moty. Bargielska wie, jak łączyć perwersję z dowcipem, grozę z absurdem i poezję z wulgarnością”.

Odsłony: 8637